Własne cztery kąty są marzeniem i celem życiowym wielu ludzi. Szczególnie ta potrzeba dominuje u ludzi wchodzących w dorosłe życie. Wówczas wielu z nich dobrowolnie rezygnuje z wygodnego życia na koszt rodziców i stara się uniezależnić za wszelką cenę. Choć początkowe warunki samodzielnego mieszkania nie muszą być wcale komfortowe, młodemu człowiekowi to wcale nie przeszkadza. Nie ma w tym nic dziwnego. Potrzeba samodzielności od zawsze dominowała w naturze człowieka.
Kolejnym etapem jest założenie własnej rodziny. W życiu człowieka pojawiają się nowe osoby, nowe zwyczaje i potrzeby. Jedną z takich potrzeb jest wtedy najczęściej potrzeba powiększenia metrażu mieszkania. Tu już nie wchodzi w grę potrzeba usamodzielniania się. Bardziej można tu mówić o potrzebie zachowania minimum komfortu. Jednak w jaki sposób zdobyć ten dodatkowy metraż? Kolejnym celem staje się nowe mieszkanie. Jest to zazwyczaj największa i najbardziej złożona inwestycja w życiu każdego człowieka. Trzeba do tematu podejść z rozwagą. Wybierając nowe cztery kąty musimy mieć świadomość, że będą one naszym miejscem na ziemi przez bardzo długi okres. Często w takim lokum mieszkamy już do końca życia. W grę wchodzi więc szereg czynników. Jednym z ważniejszych jest oczywiście wybór pomiędzy rynkiem pierwotnym a rynkiem wtórnym. Własne cztery kąty kupione na rynku pierwotnym dostajemy zazwyczaj w stanie deweloperskim. Możemy dopasować je w pełni do naszych gustów i wymagań. Ograniczać będzie nas tylko kreatywność i zasobność portfela. Z kolei w przypadku mieszkania na rynku wtórnym możemy stanąć przed koniecznością małego odświeżenia lub nawet remontu zakupionych pomieszczeń. Ważna jest również lokalizacja mieszkania. W przypadku rynku pierwotnego musimy liczyć się z koniecznością zakupu mieszkania z dala od centrów miast. Takie inwestycje powstają obecnie już tylko na przedmieściach. W rejonach, w których rozwój komunikacji i sieci dróg zatrzymała się często trzydzieści lat temu. Lokalizacja mieszkań na rynku wtórnym może być znacznie bardziej dogodna. Jednak musimy zwracać uwagę na hałas, zanieczyszczenie powietrza, a także dostępność miejsc parkingowych.
Jednak zarówno mieszkań na rynku pierwotnym jak i wtórnym problemem mogą być finanse. Zanim zaczniemy wybierać lokalizację i dewelopera trzeba zdefiniować nasze możliwości finansowe. Zazwyczaj nie pozwalają one na jednorazową spłatę mieszkania. Wtedy rozwiązaniem pozostaje kredyt mieszkaniowy. Wybierając taki kredyt trzeba zwrócić uwagę na jego koszty. Niska rata wygląda atrakcyjnie. Jednak zazwyczaj wymaga ona dłuższego okresu kredytowania. Koszty w takim wypadku mogą wzrosnąć niebotycznie. Dlatego dobrze jest wszystko obliczyć. Wynik takich obliczeń wcale nie musi napawać nas pesymizmem. Może się okazać, że możemy sobie pozwolić na więcej, niż początkowo przypuszczaliśmy. Wtedy zainteresują nas zapewne projekty domów. Jednak zanim to nastąpi potrzebny będzie dobry kalkulator kredytu. Do takiego skryptu wpisujemy wymaganą kwotę kredytu, a także określamy nasze możliwości finansowe. Po chwili otrzymamy zestawienie najlepszych ofert na rynku.